Piława jest największym dopływem Gwdy, długość szlaku 82 kilometry. Spływ rozpoczynamy we wsi Sikory nad jeziorem Komorze.
Zbiórka uczestników została zaplanowana na godz.11:30, wodowanie kajaków na 12:00. Do przepłynięcia mamy ok. 13 km lub 18 km opływając jezioro Lubicko Wielkie.
Z lekkim opóźnieniem wyruszamy z zachodniego brzegu jeziora Komorze i wpływamy krótkim przesmykiem do jeziora Rakowskiego.Ze wschodniego krańca jeziora wypływa Piława.Następnie skręcając w prawo wpływamy na jezioro Lubicko Małe i dalej na jezioro Lubicko Wielkie.
Etap malowniczy i spokojny. Szukamy miejsca na biwak, które znajdujemy na niewielkim półwyspie. Niedaleko ok. 800m przystań z restauracją i sklepami. Po rozbiciu namiotów nie wiadomo skąd zjawiła się straż leśna. Ale po spokojnej i rzeczowej rozmowie pozwolono nam biwakować jedną noc.Z jeziora Lubicko Wielkie wracamy na główny szlak. Mamy do przepłynięcia tylko 11km. Po przepłynięciu 300m wpływamy na jezioro Brody, które jest połączone krótkim przesmykiem z jeziorem Strzeszyn.
Za wsią Strzeszyn jest wypływ z jeziora i połączenie z jeziorem Kocim. Stajemy tu na małą przekąskę i uzupełnienie kalorii. Przed nami jezioro Łąkie i płynąc w prawo pod mostem kolejowo-drogowym przepływami na jezioro Pile. Silny wiatr i fale zmusiły nas do maksymalnego wysiłku. Chrzest bojowy przechodził nowy kajak Pyry i Sadzeniaka. Spisał się znakomicie. Po prawie dwugodzinnym zmaganiu się z wiatrem i falami dotarliśmy do Bornego Sulinowa. Pyra i Sadzeniak w tym momencie zakończyli spływ, na ich miejsce przyjechał Rafał z Dorotą. Na nich spoczywa dalszy opis spływu.
Pyra i Sadzeniak.