Portugalia cz.VII Powrót-Zatoka Biskajska

2 komentarze501 odsłon

Planując wyjazd do Portugalii, zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy w stanie zwiedzić jej całej. Nasz majowy wypad udowodnił że trafiliśmy w dziesiątkę i na spokojnie można się poruszać unikając gwaru i ciżby zwiedzających. Po raz kolejny gościmy w Hiszpanii,  jedziemy do Santiago de Compostela jednej z największych świątyń pielgrzymkowych.

 

 

Szlak św.Jakuba nie ma ściśle wytyczonej trasy, a pielgrzymi dochodzą różnymi drogami oznaczonymi żółtymi strzałkami lub symbolem muszli. Nasz zdobywca dwóch biegunów, Marek Kamiński przeszedł swoją trasę 4000 km. w 119 dni. Katedra jest jedną z największych budowli średniowiecznych Hiszpanii. Piękne zdobiona fasada zachodnia (zdjęcie udostępnił Jacek Cz.), w czasie nasze obecności niestety niewidoczna dla zwiedzających z powodu prac konserwatorskich.

    Wnętrze  katedry jest nie do opisania, to po prostu trzeba zobaczyć. Do znajdującej się w ołtarzu postaci św.Jakuba ustawiają się pielgrzymi o spełnienie próśb. Na ciekawostkę  zasługuje Botafumeiro, co po galicyjski oznacza wydzielający dym – kadzielnica. Uruchamiana jest w czasie piątkowych mszy lub za dodatkową opłatą 400 EUR.( https://www.youtube.com/watch?v=EfnPRMQmWvs).

  Stare miasto ze swoimi uliczkami i kamiennymi domami jest opanowane przez przybywających pielgrzymów. Stanowią swoisty obraz miasta i są stałym jego elementem. Zostawiamy miasto i podążamy nad Zatokę Biskajską. Szukając kampingu docieramy do małego miasteczka Foz. Na kilka kampingów w mieście czynny był jeden. Pomimo ładnych plaż, nocujemy tylko jedną noc i rano wyruszmy dalej.

  Na obiad wstępujemy do leżącego na uboczu małego miasteczka Cudillero, położonego nad śliczną zatoką.

  Tazones, wioska rybacka urzekająca swoim położeniem i urokiem, to kolejna chwila na spokojny spacer i celowe opóźnienie w drodze powrotnej. Na nocleg zatrzymujemy się na kampingu Carlos V w Loredo.

    Miasto z piękną promenadą i szeroką piaszczystą plażą, zatrzymuje nas na kolejne dwa dni odpoczynku. Wypoczęci, ruszamy w kierunku granicy francuskiej po drodze wstępując w odwiedziny do San Juan de Gaztelugatxe.

    Niewielka wysepka w Zatoce Biskajskiej przyciąga turystów i pielgrzymów. Kaplica znajdująca się na szczycie została zbudowana prawdopodobnie przez Zakon Templariuszy i poświęcona jest św.Janowi Chrzcicielowi.

  Do pustelni prowadzą kamienne schody które posiadają cudowne właściwości, zaś pociągnięcie sznura dzwonu który znajduje się na kaplicy, spełnia wypowiedziane życzenia. Piękne widoki rekompensują trud wejścia. Opuszczamy Półwysep Iberyjski i wjeżdżamy do Francji.Na krótki odpoczynek zatrzymujemy się w Châteauroux.

     Przechadzając się po pustych o tej porze uliczkach zwiedzamy miasto. Przyciągnięci zapachem świeżych wypieków, wstępujemy do małej kafejki na poranną kawę i pyszne ciacho. Z żalem kończymy wakacyjną przygodę i przejeżdżając przez Niemcy, zdrowi, cali, zmęczeni i zadowoleni, już myślimy o kolejnej przygodzie.

Nie wszystko, co zobaczymy na zagranicznych wojażach powala z nóg i zapycha dech w piersiach. U nas też mamy piękne miasta pełne zabytków, krajobrazy, zamki, jeziora z których możemy być dumni. Przejechaliśmy 9300km. robiąc 2400 zdjęć i wzbogaciliśmy się o kolejne doświadczenie.

Pyra i Sadzeniak

2 thoughts on “Portugalia cz.VII Powrót-Zatoka Biskajska

  1. Dana

    Cześć. Wybieramy się z przyjaciółmi w przyszłym roku do Portugalii, a Wasz sposób na zwiedzenie tego ciekawego kraju przypadł nam do gustu. W jaki sposób to wszystko organizujecie, czy jest problem z miejscami na campingach? Pozdrawiamy.

    Odpowiedz
    1. Pyra i Sadzeniak Autor wpisu

      Witam serdecznie. To fajnie że planujecie wypad do Portugalii, a nasz wyjazd być może pomógł Wam w podjęciu tej decyzji. Co do organizacji wyjazdu to działamy spontanicznie. Rzucamy hasło: gdzie chcemy jechać i co chcemy zobaczyć. Resztę scenariusza dopisujemy na miejscu. Co do campingów, to będąc przed sezonem nie było problemów z wolnymi miejscami(niektóre były jeszcze nieczynne).
      Pozdrawiamy.
      Pyra i Sadzeniak

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.