PIENINY Listopad2015

Skomentuj612 odsłony

Po 21 latach ponownie odwiedzamy Pieniny. Tym razem wyruszamy późna jesienią, by w pełnej krasie podziwiać barwy górskich krajobrazów.


Jak zwykle pierwszy dzień, przeznaczony jest na aklimatyzację i ponowne zapoznanie się po latach ze Szczawnicą. Dużo zmian na plus. Pierwsze co się rzuca w oczy, to funkcjonalny parking przy wjeździe do Szczawnicy. Piękna promenada i trasa rowerowa wzdłuż Grajcarka, odnowiony plac Dietla z fontanną, no i bardziej kolorowa zabudowa miasta.

Szczawnica2015 (63)

Szczawnica2015 (32)

Szczawnica2015 (12)

Szczawnica2015 (28)

Na pierwszą wycieczkę wybieramy szlak na Bereśnik (843 m n.p.m.). Jest to łatwy szlak, jednak trudny do znalezienia, z powodu braku oznakowań w centrum miasta. Należy dojść do pl. Dietla i następnie poszukać ul. Języki, na której to zobaczymy oznakowanie szlaku.

Bereśnik (10)

Bereśnik (31)

Bereśnik (39)

Bereśnik (50)

Idąc w górę leśną ścieżką, docieramy do rozległej łąki na której skręcając w prawo dojdziemy na szczyt Bryjarka (679m n.p.m.). Z niej rozpościera się ładny widok na Pieniny i widoczne w oddali Tatry. Warto również zaznaczyć, że na szczycie, znajduje pomniejszona replika krzyża stojącego na Giewoncie. Wracając na szlak, mijamy kilka zabudowań i podziwiamy ze wzniesienia Gucka kolorową szatę lasów bukowych. Idąc dalej brzegiem lasu, kierujemy się w   stronę schroniska pod Bereśnikiem. Sam szczyt jest zalesiony, jednak warto przejść się do niego dla ładnej i ciekawej trasy.

Bereśnik (44)     Bereśnik (45)

Bereśnik (53)

Bereśnik(51a)

Schronisko to jest zwane potocznie przez turystów „domem z duszą”, ze względu na wspaniałą atmosferą, która w nim panuje. W drodze powrotnej, zatrzymujemy się w schronisku na posiłek i spokojnie podziwiamy, w jesiennej szacie, dolinę Grajcarka, Pieniny oraz Tatry spowite jesienną mgłą. Tą samą drogą wracamy do Szczawnicy.

Kolejna wyprawa prowadzi ze Szczawnicy do Leśnicy na Słowacji. Wyruszamy z centrum miasta żółtym szlakiem na Palenicę i dalej na Szafranówkę. Na Palenicę wjeżdżamy kolejką, korzystając ze słonecznej pogody oglądamy panoramę miasta i następnie ruszamy na szczyt Małych Pienin, Szafranówkę.

Szafranówka2015 (65)

Szafranówka2015 (66)

Szafranówka2015 (148)

Szafranówka2015 (107)

 

 

 

 

 

Natrafiamy na szlak niebieski, który skręcając w lewo prowadzi do Wysokiej(1050m n.p.m.) idalej do Beskidu Sądeckiego, a my idąc nim w prawo kierujemy się w stronę schroniska „Orlica”. Po dość stromym podejściu osiągamy szczyt Szafranówki, by po chwili schodzić z niego. Trudność przy schodzeniu stanowią wystające korzenie i śliskie kamienie przykryte spadającymi liśćmi. Pomimo wytężonej uwagi, nie obyło się bez bolesnych upadków. Do Bystrzyka (704m n.p.m.) idąc wzdłuż granicznej ścieżki droga się wyrównała i spokojnie można było wędrować. Dopiero zejście wilgotnym i błotnistym szlakiem w kierunku schroniska przysporzyło trochę trudności. Samo schronisko było zamknięte na czas remontu, tak że wypicie cieplej herbaty musieliśmy odłożyć na inny termin.

Szafranówka2015 (156)    Szafranówka2015 (155)

Dochodząc do Dunajca skręcamy  w lewo i czerwonym szlakiem idziemy w stronę granicy Słowackiej.

Szafranówka2015 (90)     Szafranówka2015 (124)

Szafranówka2015 (70)

Szafranówka2015 (166)

Dwadzieścia jeden lat temu tu kończyły się spacery, obecnie idziemy wzdłuż Dunajca do Leśnicy. Piękne trasy piesze i rowerowe zachęcają do odwiedzenie tej miejscowości. Mając kilka euro w kieszeni idziemy na góralski obiad do „Chaty Pieniny”. O zmroku docieramy do Szczawnicy.

Podczas ostatniego pobytu, na Trzy Korony wchodziliśmy szlakiem prowadzącym z Krościenka nad Dunajcem. Tym razem postanowiliśmy wyruszyć ze Sromowców Niżnych. Za schroniskiem„Trzy Korony” szlak zielony odbija w prawo i wchodzi w gęsty i dziki las zwany Gojnym Lasem.

Trzy Korony2015 (6)Trzy Korony2015 (17)Trzy Korony2015 (54)Trzy Korony2015 (21)Ścieżka prowadzi stromym zboczem do polanki Wyżni Łazek, a następnie prawie poziomo dochodzimy do kolejnej polanki, Ligarki. Następnie skręca ostro w lewo pod górę do Ostrego Wierchu, omijając szczyt i prowadząc na polanę Kosarzyska (824m n.p.m.). Tu łącząc się ze szlakiem niebieskim który prowadzi na Sokolicę i Trzy Korony. My skręcamy w lewo i wchodzimy na najwyższy szczyt Trzech Koron – Okrąglicę (982m n.p.m.) . Tym razem, letni widok zieleni lasów i pól, zastąpiła piękna mozaika jesiennych kolorów, dla których warto ruszyć się z domu żeby to zobaczyć. Mały ruch posezonowy w listopadzie sprawił, że na szczycie można było pozostawać bez limitu czasowego.

Trzy Korony2015 (24)

Trzy Korony2015 (87)

Trzy Korony2015 (110)

Trzy Korony2015 (129)

Droga powrotna to szlak niebieski do przełęczy Szopka i dalej szlakiem żółtym przez piękny o tej porze roku wąwóz Szopczański. Pętlę zamykamy przy schronisku. Następnie idziemy do Sromowców Niżnych i przekraczając Dunajec przechodzimy na Słowacką stronę, gdzie leży miejscowość Czerwony Klasztor.

Ranek budzi nas mgłą i temperaturą poniżej zera, jednak po chwili widać nieśmiało przebijające się słońce. Dojeżdżając do Czorsztyna spotykają nas dwie niespodzianki. Pierwsza to miejscowość od ostatniego naszego pobytu zmieniła się nie do poznania. Po prostu wypiękniała jak cała Polska, a druga to zamknięty dla zwiedzających zamek, sezon zakończył się z dniem 31 października.

Czorsztyn2015 (3)

Niedzica2015 (15)

Niedzica2015 (1b)

Niedzica2015 (1a)

Niedzica2015 (82)

Niedzica2015 (14)

Trasę do Niedzicy pokonujemy wśród pięknej zimowej scenerii, za sprawą oszronionych modrzewi i jodeł, pięknie prezentujących się w promieniach słonecznych. Sam zamek nie uległ większym zmianom, jednak na wewnętrznym dziedzińcu zauważyliśmy ślady przebudowy. Zaskoczeniem było bardzo niski stan wody w zalewie, do górnych poziomów widocznych na brzegach brakowało około 4 do 5m wody.

Przełom Białki, który jest dzisiaj następnym etapem, znajduje się pomiędzy Obłazową (670m n.p.m.) a Kramnicą 688(m n.p.m.). Na Obłazową jest zakaz wejścia, lecz idąc w kierunku przełomu, mamy po lewej ręce w ścianie niewielkie pieczary. Kramnica o którą rozbijają się wody Białki służy też do wspinaczki skałkowej. Z pieczary znajdującej się po północnej stronie wypływa źródełko, jako jedno z ramion Białki.

Przełom Białki2015 (26)

Przełom Białki2015 (5)

Przełom Białki2015 (19)

Przełom Białki2015 (27)

Przełom Białki byłby na pewno bardziej malowniczy, gdyby nie niski stan wody. Po kamienistym i szerokim brzegu Białki, można się zorientować, że przy wiosenny, wysokim stanie wody efekty są imponujące.

Ostatni dzień w Pieninach zarezerwowany jest dla najwyższego wzniesienia Pienin, Wysoka(1050m n.p.m.). Zaczynamy od rezerwatu „Białej Wody”położonego nieopodal Jaworek. Trasa jest przygotowana dla turystyki pieszej jak i rowerowej.

Biała Woda (25)

Biała Woda (22)Wijąca się pomiędzy blokami skał i wysokimi turniami Biała Woda tworzy urokliwe przełomy. Dodatkową atrakcją są pasące się stada owiec i możliwość uczestniczenia przy wyrobie oscypków.
Z Białej Wody przenosimy się do wąwozu Homole, jednego z najatrakcyjniejszych miejsc Małych Pienin. Przed laty trudnością było przejście po licznie zwalonych głazach.

Wąwóz Homole2015 (1)

Wąwóz Homole2015 (7)

Wąwóz Homole2015 (17)

Wąwóz Homole2015 (20)

 

 

 

 

 

 

 

Obecnie pomimo suchej i ciepłej, jesieni nadal trzeba uważać na śliskie i omszałe głazy na dnie wąwozu. Dużym ułatwieniem są pomosty i schody metalowe, mimo to wąwóz nadal jest dziki i atrakcyjny. Polana,  Dubantowska Dolina ze swoimi Kamiennymi Księgami, jest przystankiem do dalszej wędrówki. Nadal zielonym szlakiem idziemy w kierunku Jemeriskowej Skały, gdzie zlokalizowany jest punk widokowy.

Wysoka 2015 (17)

Wysoka 2015 (8)

Wysoka 2015 (45)

Wysoka 2015 (26)

 

 

 

 

 

 

 

My skręcamy w prawo idąc szerokim leśnym duktem który doprowadza nas na tzw. Rówienkę. Przed nami rozpościera się hala, z wąską pnącą się w górę ścieżką. Po lewej stronie widoczne wiaty studenckiej bazy, my skręcamy w prawo, gdzie przed nami w oddali widnieje za bezlistnymi koronami drzew wierzchołek Wysokiej.

Wysoka 2015 (70)

Wysoka 2015 (29)

Wysoka 2015 (55)

Wysoka 2015 (52)

Podchodząc do podnóża szczytu, widzimy jak bardzo strome jest podejście. Pokonując wzniesienie dochodzimy do szlaku niebieskiego który w prawo prowadzi do Dubraszki, a w lewo wzdłuż granicy do szlaków w Beskidzie Sądeckim kończąc pętlę w Szczawnicy.

Wysoka 2015 (20)

Wysoka 2015 (58)

Wysoka 2015 (56)

Wysoka 2015 (43)

Wysoka 2015 (31)

Wysoka 2015 (63)

My skręcamy w lewo stromą ścieżką, zdobywamy najwyższy szczyt Pienin, Wysoką. Nagrodą za poniesiony trud są piękne widoki na pasmo Radziejowej, dolinę Grajcarka, Pieniny z Trzema Koronami i Sokolicą oraz wspaniała panorama Tatr. Do tego dochodzi piękne jesienne poszycie lasów. Powrót do Szczawnicy jest również sporym przeżyciem, oglądając ze stoków Wysokiej,  Pieniny ubrane w palecie  jesiennych barw.

Cóż można na koniec dodać?  Nie warto siedzieć w domu i na wszystko narzekać. Wystarczy swój czas tak zaplanować, by zawsze znalazła się chwila na realizacje nowych wyzwań.

Pyra i Sadzeniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.